XI Zimowy Biegu Trzech Jezior
Próba zamachu na burmistrza Trzemeszna, zgubione spodnie, fala świetnych wyników, przedstawicielka Night Runners na podium, fantastyczna atmosfera i termos. To wszystko na tylko jednym biegu – XI Zimowym Biegu Trzech Jezior w Trzemesznie/Gołąbkach na dystansie 15km, na który silna ekipa w jaskrawo-żółtych barwach wybrała się 16 lutego.
Od prawej: Asia, Ewelina, Hubert, Paula, Marysia, moja skromna osoba. Kuca: Dominik |
Pić, zwyciężać, grać na skrzypcach |
Już po kryzysie, albo jeszcze przed 😉 |
Uwaga, będzie telemark |
Chwilę później bieg kończył Hubert (kolejny raz dzięki niemu uzyskałem świetny czas), Łukasz K., oraz Dominik (wg mnie cichy zwycięzca biegu – po 2h snu), z prędkością nadświetlną finiszowała Paula (przy wchodzeniu w nadprzestrzeń aż odrzuciła rękawiczki i czapkę), dzielnie walcząca z potężnym kryzysem motywacyjnym Asia oraz Marysia, dla której był to pierwszy tak długi dystans na zawodach.
You’ll Never Run Alone – Maria eskortowana do mety
|
autor: Łukasz Włodarczyk