sobota, 27 kwietnia, 2024
0
  • No products in the cart.
Aktualnościzawody

Święto biegania w Poznaniu – 14. PKO Poznań Półmaraton

Fot. Tomasz Szwajkowski

Poznań Półmaraton to zawsze impreza, która będzie dobrze się kojarzyła. Zawody, w których biorę udział już od lat. To tutaj zrobiłem życiówkę, jeszcze na starej trasie z metą nad Maltą. Tutaj wielokrotnie organizowaliśmy Mistrzostwa Polski Night Runners. Wreszcie tutaj zawsze startuję najwięcej “żółtków” oraz mamy najwięcej kibiców. Oczekiwania zatem są duże. Jak było? Czy Poznań dał radę?

Fot. Tomasz Szwajkowski

Jak co roku już od blisko dekady współpracujemy z POSiR, czyli organizatorem biegów w Poznaniu pod kątem prowadzenia otwartych treningów przygotowujących do startu w zawodach. 
Nie inaczej było i w tym roku. W styczniu rozpoczęliśmy trzy plany treningowe, które realizowaliśmy na naszych cyklicznych spotkaniach na Cytadeli oraz nad Maltą. Łącznie 36 treningów i setki osób, które korzystały z planów przygotowanych przez trenera biegania Pawła Grzonkę.  W dniu startu pozostało już tylko liczyć na dobrą dyspozycję dnia i odcinać kupony z dobrze przepracowanych trzech miesięcy.

Pogoda
Początek kwietnia okazał się wyjątkowo chłodny oraz wietrzny. Zdecydowanie nie były to idealne warunki do biegania. Najgorsze też nie, zatem dla nas amatorów w razie czego było na co zwalić winę, to na plus 😉 W okolicach godziny 10:00 temperatura wskazywała kilka stopni na plusie i przez kolejne godziny falowała. W pewnym momencie nawet przez chwilę zaczął padać śnieg! Co trochę kłóci się z moją opinią, że Poznań jest “generalnie ciepłym miastem”.  

Organizacja
Choćbym chciał, to trudno jest znaleźć coś do czego możnaby się przyczepić. Widać, że w Poznaniu obserwują, słuchają i wyciągają wnioski. To co działa jest powtarzane lub nawet ulepszane. Trasa zabezpieczona bez zarzutu, setki wolontariuszy na trasie. Dywan na ostatnich 200 metrach to taka truskawka na torcie. Ta maszyna funkcjonuje znakomicie i nic dziwnego, że po raz kolejny Poznań Półmaraton przyciąga na start tysiące uczestników.

 

Atmosfera
Po stronie organizatora wszystko było na miejscu – muzyka zagrzewająca na starcie, szalejący z mikrofonami Łukasz Panfil oraz Stankoś i drużyna CKF z rozgrzewkami wprowadzają od razu w dobry klimat. A dalej jest już tylko lepiej. Przyznam Wam szczerze, że pogoda do kibicowania była wybitnie trudna, a mimo to na całej trasie kibicowały całe rodziny. Po drodze kilka zorganizowanych grup kibicowskich, jak np. Witkowo biega i energetyczne bity na 16 kilometrze. Dalej już tylko 20 kilometr i Damian Bąbol i jego taneczno-kibicowska choreografia, która pozwalała zapomnieć o trudnym podbiegu. Przy atmosferze zdecydowanie dokładam kolejny plusik.

Mistrzostwa i frekwencja Night Runners
Po raz kolejny w Poznaniu na starcie Mistrzostw Polski Night Runners stanęło ponad 130 zawodników i zawodniczek. Poziom rywalizacji szczególnie wśród Panów był niezwykle wyrównany. Wśród Pań już od kilku Mistrzostw dominuje Alicja Radziej.

Najszybsi tym razem byli:

32. Mistrzostwa Polski Night Runners – Mężczyźni

1. 1:16:11 POPŁAWSKI Tomasz CZAPURY

2. 1:17:54 MICHALAK Jakub ŚREM

3. 1:22:22 GIEZEK Marcin POZNAŃ

32. Mistrzostwa Polski Night Runners – Kobiety

1.  1:27:56 RADZIEJ Alicja POZNAŃ

2. 1:45:37 MURAS Agnieszka POZNAŃ

3.  1:49:45 SOSNOWSKA Kinga WRZEŚNIA

Więcej o Mistrzostwach w ujęciu statystycznym już jutro, a dziś przypominam, że 24 kwietnia odbędą się kolejne Mistrzostwa Night Runners,  tym razem na dystansie 10 km. 
Zapraszamy do Wrześni na Bieg Kosynierów. Warto zapisać się jeszcze w weekend, bo obowiązuje niższa opłata startowa 😉