Nasz pierwszy raz, czyli biegowa majówka w Szklarskiej Porębie
Zdjęcia mówią więcej niż tysiąc słów, więc zapraszam do fotorelacji z naszych zmagań. Zaliczyliśmy wszystkie obowiązkowe punkty dla biegaczy odwiedzających Karkonosze. Na pierwszy ogień poszła słynna Droga pod Reglami. Zanim tam dotarliśmy wyczytałem, że jest to jedna z najpiękniejszych tras biegowych w Polsce, odwiedzana bardzo chętnie przez całą elitę polskich sportowców. Mieliśmy okazję przekonać się o tym naocznie, gdy na Reglach przemknęła obok nas najlepsza polska maratonka – Iwona Lewandowska. Regle zrobiły na nas wszystkich wrażenie, a trening zakończyliśmy moczeniem nóg w górskim strumieniu.
Dzień Drugi
Stasiu w schronisku na Wysokim Kamieniu |
Maciej na szybkim kółku |
Po treningu jest czas na nagrodę |
Graniczna rzeka Izera |
Mróz przy kopalni kwarcu Stanisław |
Na rozdrożu |
Start z Polany Jakuszyckiej |
Czwarty dzień
Na ostatni dzień naszego wyjazdu zaplanowaliśmy spokojny trening ze Szrenicy w kierunku Śnieżnych Kotłów. Widoki ponownie godne Runners World 🙂
Zbieg z Trzech Świnek |
Ładowanie akumulatorów przed zbiegiem ze Szrenicy |
Droga polsko-czeskiej przyjaźni |
Zbieg w kierunku wodospadu Kamieńczyk z Hali Szrenickiej |
Śnieżne Kotły |