Należę chyba do ostatniego pokolenia, które wychowało się na podwórkach. Pamiętam okres podstawówki, kiedy to od rana do wieczora spędzaliśmy grając w piłkę pomiędzy drzewami, które z braku bramek imitowały słupki. Pamiętam pierwsze próby gry w koszykówkę i godziny spędzone na boisku. Czasami, gdy chcieliśmy zagrać w piłkę lub koszykówkę...
Kilka tygodni po naszym Półmaratonie, stojącą na progu dorosłego życia 21-letnią Anię, los pozbawił rąk. Straszliwy wypadek odebrał Ani ręce ale nie pozbawił jej marzeń . Pragniemy aby ból i cierpienie Ani odeszły w niepamięć .Chcemy pomóc Ani aby nie szła sama tą trudną drogą, a jej nadzieja i wiara...