Sezon startowy powoli zmierza ku końcowi, więc skoro zacząłem sezon od połówki w Poznaniu, to tez takim akcentem mocniejszym można go powoli zamykać. Debiutu na dystansie 21 km nie wspominam najszczęśliwiej. Podszedłem do biegu praktycznie bez przygotowania i skończyło się na kryzysie na 15 km i przeklinaniu biegania przez kolejne...